Kto? Gonia i Roman.
Małgorzata Pokutycka (Gonia) – znajomi mówią na mnie ‘kierowniczka’ i chyba coś w tym jest umiejętności organizacyjne to moja mocna strona. W świecie na pewno wiele ładu i składu nie znajdę i nic nie szkodzi to właśnie chaos mnie najbardziej inspiruje. Życie biorę jak byka za rogi i nie czekam aż ktoś je za mnie przeżyje. W podróży fotografuje bo lubię kolekcjonować niezapomniane chwile uchwycone gdzieś na końcu świata…
Roman Fornalczyk wie jak korzystać z przyjemności życia, zawsze dba o zadowolenie duszy. Uwielbia dobrze zjeść bo jak twierdzi na żołądku się nie oszczędza. Odwieczny romantyk z żyłką handlowca Arabowi piasek by umiał sprzedać. Przy targowaniu na bazarach świata nie ma sobie równych. W podróży dba o finanse zawsze zachowując balans pomiędzy rzeczami niezbędnymi i chwilami zapomnienia. Ja – Gonia z miłą chęcią ulegam jego słabości bo podróż ma być dla nas przyjemnością…
Co? – podróż naszych marzeń w około dwa lata dookoła świata przez Azję, Oceanie, Australię i Amerykę Południowa.
Jak? – tanim kosztem, na spokojnie, we własnym rytmie, lokalnymi autobusami, pociągami, na rowerze i osiołku, przez duże miasta i wioski, których nie ma na mapie, tak jak nas będzie prowadził los, korzystając z couchserfingu lub klimatycznych miejsc prowadzonych przez lokalnych mieszkańców, bez planu, oczekiwan i nadęcia to ma być nasza przygoda życia.
Dlaczego? – to nasze marzenie, kochamy podróże , chcemy zobaczyć jak żyją inni, chcemy popróbować smaków i zapachów jakich nie znamy, bo to otwiera umysł, kształci i zmienia, bo jesteśmy ciekawi świata, ponieważ są to doświadczenia, które cenimy najbardziej.
Cel? – Na własne oczy zobaczyć co świat ma do zaoferowania: światowej klasy zabytki, zapierające dech w piersiach krajobrazy jak również codzienne życie ludzi, ich zwyczaje i obrzędy i rzeczywistość z jaką przyszło im się zmierzyć. Na własnej skórze przeżyć to czego nawet nie potrafimy sobie wyobrazić! Dwa lata w drodze przez nieznane(dla nas nieznane co nie znaczy ze nikogo tam wczesniej nie bylo :)). Przywieźć plecak pełen opowieści, głowę pełną pomysłów na siebie i życie i wspomnienia na starość. Chcemy nabrać dystansu i pokory do zachodniego stylu życia. Cieszyć się każdym dniem bo długo czekaliśmy na ten moment.
Czytam o wycieczce z agencja w Tybecie, o balonach i innych lataniach w Laosie i zdecydowanie kłuci się to z tym, co napisaliście w sekcji “Jak?”. Rozumiem, że wszystko jest subiektywne, ale tanie wspomniane wyżej ekskursy to raczej nie są.
Tani koszt w sekcji ‘jak’ odnosi się przede wszystkim do noclegów, posiłków i transportu. Oszczędzamy na tym, że śpimy w tanich hostelach, jemu w lokalnych knajpach i jeździmy najróżniejszym lokalnym transportem. Według nas mieści się to w kategorii tanie. Wyjeżdżając w podróż mamy zamiar korzystać z różnych atrakcji, gdyż nie po to oszczędzaliśmy, żeby tylko w danym kraju być i go odhaczyć jak coś nas interesuje i mieści się w naszym budżecie to bez poczucia winy wydajemy na to pieniądze(zawsze szukając najkorzystniejszej oferty), gdyż ma to być dla nas przyjemność. Jeśli chodzi o Tybet to jedyną opcją jest wyjazd z agencją, gdyż jak wspominaliśmy we wpisie na ten temat nie można tam wyjechać na własną rękę, a że cena dwóch tygodni w Tybecie w danym czasie była nie wiele niższa niż cena biletu samolotowego z Chin, w których akurat byliśmy, do Nepalu to uznaliśmy to za dużo lepszą i ciekawszą opcję. Tybetu wcale nie mieliśmy w planach przed wyjazdem, jednak po spędzeniu kilku tygodni w Chinach na pograniczu tybetańskim tak zafascynowała nas kultura tego kraju, iż postanowiliśmy, że musimy go zobaczyć.
Bardzo profesjonalny blog – cudowne zdjęcia i ciekawe teksty. Ja z małżonkiem miesiąc temu wróciliśmy z Azji po 9 miesiącach podróży drogą lądową i jakoś próbujemy się odnaleźć w polskiej rzeczywistości. Bardzo Wam kibicuję w Waszym przedsięwzięciu, choć chyba tego nie potrzebujecie, bo pozytywni ludzie, którzy mają otwartą głowę i serce – tacy jak Wy- nie patrzą na poklask. Mimo wszystko, słowo zachęty zawsze umacnia na drodze w wytyczonym celu. Thumbs up! 🙂
Dziękuje bardzo za miłe słowa.Ja życzę kolejnych wypraw jak jest cel to od razy wszystko inaczej wygląda i łatwiej przełknąć rzeczywistość. Powodzenie i może kiedyś do zobaczenia gdzieś w drodze 🙂
Hejka! Nie możemy znaleźć waszego adresu email, więc piszemy tutaj. Śledzimy waszego bloga, a teraz sami wyjeżdżamy i zapraszamy was na naszego http://www.paczkiwpodrozy.pl Może uda spotkać się gdzieś na trasie! Pozdrawiamy!
Dziekujemy za mile slowa i powodzenia w drodze. Moze do milego zobaczenia gdzies w trasiew nigdy nie wiadomo 🙂
Świetny blog, piękne zdjęcia i cudowny pomysł na życie. Kibicuję baaardzo mocno! I pozdrawiam słonecznie ze skośnego świata 🙂
Dziekujemy za uznanie 🙂 Powodzenia i wytrwalosci w Chinach bo pewnie sie przyda 🙂 Podrawiamy!
Witam serdecznie,
piszę z pytaniem. Czy mogę wykorzystać Wasze zdjęcia do prezentacji Wietnamu (również wydruk) Pracuje w szkole podstawowej i mam za zadanie przygotować informację o tym kraju, a wsze zdjęcia są piękne.
Będę bardzo wdzięczna….
Życzę powodzenia w podróżowaniu
Gabi
Witam. Nie ma probemu mozesz uzyc naszych fotografii z Wietnamu na potrzeby szkoly. Jezeli potrzebujesz zdjecia w wiekszym formaci to daj nam znac przez kontakt na prywatnego meila moge wtedy przeslac. Pozdrawiamy!
Hey
Zaglądając na bloga naszły mnie dwie myśli…. Pierwsza to ile potrzebujecie pieniędzy na taka podroż a zarazem ile zabraliście ze sobą. No a druga myśl to jak zebraliście $$$ na wycieczkę. Wiecie dużo jest osób które sprzedali np auta, domy, albo odkładali 2-5 lat i wyruszyli w dalekie wędrówki. Jak to wygląda u was. I czy myślicie ze to co macie starczy wam to wszystko już do końca? Czy w jakiś sposób się posiłkujecie…
Wybaczcie mi ale nie przeczytałem całego bloga i może gdzieś to już było napisane.
Pozdrawiam bo naprawdę super podroż życia!!! Chris
Witamy. Ile potrzeba na taka podroz? to bardzo szerokie pytanie wszystko zalezy jak ktos podrozuje glowne czynniki budzetu: ilosc lotow, jakosc noclegu i ilosc atrakcji. Ciezko odpowiedziec na takie pytanie w kilku zdaniach. Kazde panstwo mozna zrobic tanim kosztem jak i wydac fortune wszystko zalezy jakie ktos ma potrzeby i oczekiwania z wizyty. My w Azji wydawalismy dziennie miedzy 10-30$ na osobe w zaleznosci od kraju. Przed wyjazdem oszczedzalismy ponad 2 lata i te oszczednosci zabralismy ze soba poza tym wynajmujemy mieszkanie i jest to nasz dodatkowy dochod. Im jezdzimy dluzej tym jestesmy sprytniejsi i jakos udaje sie kase rozciagac do granic mozliwosc 🙂 po drodze nie pracujemy i bedziemy jezdzic do ostatniego grosika, nie wystarczy na wszystko bo wszystkiego sie nie da zobczyc beda kolejne wyjazdy wiec o to sie nie martwimy 🙂 Pozdrawiamy!
Piękny blog. Wasze artykuły czyta się świetnie i trudno się oderwać, zdjęcia też są cudne. Życzę powodzenia w dalszej podróży. Będę śledzić Wasze zmagania. Taka podróż to moje marzenie, którą mam nadzieję za jakiś czas zrealizować. Pozdrawiam!
Dziekujemy pieknie za mile slowa 🙂 Zyczymy szybkiej realizacji Twojego marzenia bo jest to cudowna przygoda. Pozdrawiamy!
Też sobie tego życzę 😉 Tak więc dzięki!
Trafiłem tutaj szukając informacji o plażach Kerali. Świetny blog i będę tu z pewnością zaglądał częściej. Pozdrawiam 🙂
Jesteście prawdziwą inspiracją. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z podróżą, ale choć brakuje mi stałego do niej towarzysza liczę, że jeszcze wiele zobaczę ;)) Pozdrawiam gorąco! 🙂
Dziekujemy bardzo za komentarz. Zyczymy wytrwalosci i wielu , wielu wyjazdow w rozne zakatki swiata 🙂
Nie macie pojęcia jak bardzo Wam zazdroszczę 😉 Niedawno wróciłam z Indii, w zeszłym roku byłam w Tajlandii, ale codziennie obowiązki, studia, brak środków nie pozwalają mi wyjechać na dłużej! Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni 😉 Trzymajcie się kochani i pozdrówcie ode mnie świat 😉
Zyczymy szybkiej realizacji planow 🙂 Pozdrawiamy!
Super fajny blog! Czytam, czytam i nie mogę się oderwać, bo mam bardzo podobne marzenie 🙂 Póki co jednak realizuję drobniejsze przedsięwzięcia, które możecie znaleźć u mnie na http://onepennytrip.wordpress.com
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę kolejnych tak fantastycznych wyjazdów! 🙂
Super podroz! Tez bym chciala gdzies tak jechac, zapomniec o pracy, obowiazkach… Ale jak na razie musimy ‘odchowac’ Mlodego… Wiec poki co niedlugie podroze w mniej lub bardziej egzotyczne miejsca 😉
Hi, just to let you know that I nominated you for a Sunshine Award as I have been really enjoying your blog. http://barktime.wordpress.com/2013/04/27/sunshine-award/ Best wishes Agata via Bark Time
Każde zdjęcia wygląda na profesjonalnie ,aż miło się patrzy na takie cuda świata
pozdrawiam
Świetny blog, podróże to też i moja pasja 🙂 Naprawdę śliczne zdjęcia 🙂 jeśli mogę zapytać jakim aparatem robicie zdjęcia ?
hey guys do you have an email address?
Hi,
gotyska@o2.pl